Spotkanie 3. - "KONSEKWENCJE!!!" czy po prostu "Konsekwencje"? *************************************************************** Cel Spotkania ============= Doprowadzić do pragnienia konsekwencji własnych decyzji w~pełnej odpowiedzialności ich podejmowania. Zobaczyć skąd rodzi się niepewność. Dotknięcie dobrych konsekwencji własnych wyborów. Modlitwa ======== Dostosowana do możliwości grupy. Wprowadzenie ============ Wczoraj z~taką radością mówiliśmy – chcemy podejmować decyzje, chcemy decydować! Dzisiejszego dnia zaczęliśmy mówić o~konsekwencjach wyborów. Z~jednej strony dzięki wybieraniu możemy "czynić cennym" coś na tej ziemi z~drugiej... no właśnie – narażamy się na straty, wyśmianie, porażkę. Klasycznym przykładem jest tutaj podejmowanie decyzji np. w~polityce. Dużo łatwiej nie musieć decydować o~ważnych reformach kraju, pozwolić, aby zrobili to inni, a~samemu usiąść na wygodnej pozycji krytyki. Aby decydować trzeba mieć odwagę, aby zmierzyć się z~konsekwencjami. * Czy musiałeś kiedyś się zmierzyć z~"przykrościami" spowodowanymi tym, że podjąłeś jakąś decyzję, gdy mogłeś "równie dobrze" zignorować całą sprawę i~się nie angażować?(i wtedy byłbyś "fajny") * Czy masz takie decyzje w~życiu, których sposobu dokonania jesteś na tyle pewien, że nie boisz się jakiejkolwiek krytyki, bo Ty **wiesz**, że wtedy był to najlepszy ruch? Pewność, niepewność =================== Zgodzimy się chyba z~tym, że takich decyzji w~naszym życiu jest raczej mniej niż więcej. Normalnie niepewność towarzyszy nam mniej lub bardziej, ale nieustannie. Zawsze możemy zadać sobie to pytanie: "a jeżeli jednak...?" i~rozpocząć od nowa analizę sytuacji. Niepewność bywa czasami nieznośna, mamy jej dosyć, staramy się za wszelką cenę wyeliminować. * Jakiego typu decyzje powodują największe wątpliwości? Jak radzę sobie (reaguję na nie) z~tymi sprawami? * Czy znam doświadczenie "wzmagania się niepewności" po dokonanym już wyborze? Dlaczego ta niepewność pojawia się nie tylko w~czasie samego wyboru, ale "ciągnie się" później za nami? Bo zbliżają się konsekwencje. Im bliżej konsekwencji tym większa niepewność. Jest tak z~powodu doskonale znanego nam fragmentu Ewangelii – "po owocach ich poznacie", tak też jest z~naszymi decyzjami. Nadchodzące konsekwencje to "moment próby" czy zrobiliśmy coś dobrze czy źle. Normalnym mechanizmem jest więc niepokój. * W~jakich sposób kojarzy wam się wyraz konsekwencje? ("pamiętaj o~konsekwencjach", "bądź konsekwentny", "konsekwencje będziesz musiał nieść do końca życia" itd.). W takim rozumieniu konsekwencje są "nieprzyjemnym sprawdzianem", "groźną perspektywą obnażenia naszych błędów", "przestrogą odwołującą się do rozsądku" itd. Nic dziwnego zatem, że nadużywamy sformułowania, które jest ucieczką od konsekwencji: .. centered:: **"co ma być to będzie"** * Co oznacza takie sformułowanie? * Widzicie w~nim pokorę mówiącego, który uznaje zależność od czegoś/kogoś większego czy raczej człowieka, który nie wierzy, że może wpływać na los świata? Takie sformułowanie nie ma za wiele wspólnego z~chrześcijaństwem. Bóg nie chce, abyśmy żyli na świecie i~pokornie dostosowywali się do tego co przynosi "los" a~im lepiej to robimy tym bardziej Bóg się cieszy. Przeciwnie, może warto przypomnieć sobie te fragmenty: Przeczytajmy: Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i~niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i~rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i~uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i~nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»." -- Rdz 1,27-28 Podobnie też [jest] jak z~pewnym człowiekiem, który mając się udać w~podróż, przywołał swoje sługi i~przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i~odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w~obrót i~zyskał drugie pięć. Tak samo i~ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i~rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i~zaczął rozliczać się z~nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i~rzekł: "Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i~wierny! Byłeś wierny w~rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" Przyszedł również i~ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: "Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i~wierny! Byłeś wierny w~rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" Przyszedł i~ten, który otrzymał jeden talent, i~rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i~zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i~ukryłem twój talent w~ziemi. Oto masz swoją własność!" Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i~gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i~zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a~ja po powrocie byłbym z~zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a~dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A~sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w~ciemności! Tam będzie płacz i~zgrzytanie zębów. -- Mt 25,14-30. * Dlaczego sługa, który zakopał talent okazał się złym sługą? (bo nie podjął decyzji, a~przed nią uciekł – nie chciał ryzykować i~"zajmować się" obrotem kapitałem i~wybrał unik) Chrześcijanin nie mówi "co ma być to będzie", lecz wchodzi w~świat i~swoimi decyzjami bierze odpowiedzialność za to co będzie! To jest nasz obowiązek dany nam przez Boga już w~księdze Rodzaju. * Jak w~takim razie rozumiesz słowa "Jezus Chrystus jest moim Panem"? .. note:: wyłapać i~omówić "slogan oazowy" – "Bóg nie raz mi pokazywał, że to On jest Panem mojego życia i~ja z~moimi decyzjami sobie mogę...". To zdanie wypowiadane jest z~jak najlepszą intencją, ale w~gruncie rzeczy przegina w~drugą stronę i~może być zrozumiałe jako swego rodzaju ubezwłasnowolnienie!) Konsekwencje – druga strona medalu ================================== Z jednej strony więc konsekwencje jawią się nam jako coś "groźnego" z~drugiej jesteśmy powołani, aby je powodować. Konsekwencje to nie "przekleństwo", ale dar dzięki niemu właśnie możemy budować coś na ziemi (bo coś mogę zmieniać!). Skutki decyzji to realna siła i~władza do zmieniania świata. Kojarzy się tutaj wiersz znany może niektórym z~was z~Stowarzyszenia Umarłych Poetów: | (..) Odpowiedz | że tu jesteś – że istnieje życie i~tożsamość | że sztuka trwa i~także ty dopisać możesz wers." -- W. Whitman * Czy kiedykolwiek przed podjęciem decyzji pomyślałeś, że jej konsekwencje to Twój dopisywany wers? * Czy patrzysz tak na konsekwencje? Jako na coś dobrego co daje Ci możliwości? * Czy umiesz wymienić konsekwencje swoich wyborów z~których jesteś dumny? .. note:: to pytanie to także wyzwanie czysto psychologiczne – sprawdzian czy umiemy zobaczyć małe dobre rzeczy w~naszym życiu i~odnieść je do "wielkich spraw i~treści". Animatorzy mają obowiązek naprowadzać uczestników, aby odnaleźli coś takiego. To ważny cel spotkania. Konsekwencje to silna sprawa, która może przerażać, ale daje też horyzont możliwości. Konsekwencja – postawa życiowa ============================== Oprócz konsekwencji wyborów możemy mówić o~konsekwencji jako postawie życiowej. Ten wyraz znowu ma nacechowanie pozytywne. "Być człowiekiem konsekwentnym" – brzmi świetnie i~każdy chciałby usłyszeć to pod swoim adresem. * Jak się ma konsekwentna postawa do konsekwencji wyborów? Konsekwentna postawa bierze na serio skutki swoich wcześniejszych wyborów, a~nie traktuje ich jako "aktualnych tylko w~czasie ich podejmowania". Konsekwencja (jako postawa) to kolejny etap świadczący o~dojrzałości. Gdy już: 1. odpowiedzialnie i~rzetelnie poszukujemy i~znajdujemy (rekolekcje adwentowe) 2. mamy przed sobą kilka możliwości i~podejmujemy decyzję przemyślana i~opartą na wielu przesłankach (obecne rekolekcje) 3. to nie wyrzucamy tego wszystko do czego tak pieczołowicie dochodziliśmy w~niepamięć po 3 dniach tylko staramy się te dobro trzymać jak najdłużej * Czy umiemy być konsekwentnymi? * Czy mamy doświadczenie, że gdy jakaś decyzja jest dobrze przygotowana w~pkt.1 i~2 to trwanie w~niej konsekwentnie nie przychodzi później z~takim trudem? .. warning:: Animatorze: to moment na Twoje świadectwo decyzji o~trwaniu w~Kościele Chrystusowym jako sługa po wieloletnim przygotowaniu i~rozeznawaniu! Nie mówimy tutaj o~metafizyce, ale o~tym co każdy z~nas doskonale zna. Oni na to czekają. Podsumowanie ============ Podejmowanie decyzji, branie na siebie ich konsekwencji to codzienność dorosłego człowieka. Chrześcijanin nie tylko nie ucieka przed tym to jeszcze jest to realizacją jego powołania i~możliwością uświęcania swojego życia. Jestem odpowiedzialny za każdy mój czyn i~słowo a~konsekwencje ich są dla mnie nie do przewidzenia (efekt motyla). Gdy to wszystko sobie uświadamiam powinienem zamknąć się w~swoim pokoju i~bać się w~jakikolwiek sposób wpłynąć na świat. Jako człowiek wierzący jednak wiem, że moje decyzje nie są obojętne Bogu i~on im błogosławi i~prowadzi. Gdy teraz czytam te słowa konspektu ufam, że Bóg nie pozwoli, aby z~tego powodu ktokolwiek na duszy poniósł stratę gdyż rozpocząłem to spotkanie znakiem Krzyża. To daje mi wiara, dlatego nie wycofam się ze świata! – przeciwnie - jak nikt inny mam predyspozycje, aby w~niego wejść i~go przemieniać. Nie mogę zmarnować tak wielkiego potencjalnego dobra, które ktoś mi powierzył. .. note:: jako animator będziesz wiedział najlepiej w~jaki sposób przedstawić to grupie. Podejmij więc dobrą decyzję a~ja już Bogu dziękuje za dobre jej konsekwencje.